Coraz bardziej istotne jest poczucie sprawczości i współuczestniczenia w kształtowaniu najbliższego otoczenia. Zmiana pojęcia dostępu mieszkania opartego na sharing economy, to także zmiana w podejściu do jego administracji i zarządzania. Podobnie jak odbywa się to w innowacyjnych przedsiębiorstwach opartych na współpracy zespołu.

 

istnieją coraz to nowe sposoby czerpiące z nowoczesnych modeli zarządzania. Niemal zawsze w oparciu o sharing economy. Z zasady polegają one na odejściu od pionowych struktur, na rzecz poziomego rozłożenia sprawczości na wszystkich uczestników. Oprócz realizacji celu, ważna jest droga do jego osiągnięcia.

Podejmowanie decyzji w nie zhierarchizowanej grupie, jaką tworzą mogą mieszkańcy w nurcie cohousingowym, wydaje się być niewykonalne. Pomimo, że nie ma modelu idealnego, to jednak istnieją coraz to nowe, wypracowywane sposoby czerpiące z nowoczesnych modeli zarządzania. Niemal zawsze w oparciu o sharing economy. Z zasady polegają one na odejściu od pionowych struktur, na rzecz poziomego rozłożenia sprawczości na wszystkich uczestników. Oprócz realizacji celu, ważna jest droga do jego osiągnięcia.

SHARING ECONOMY W ZARZĄDZANIU WSPÓLNOTĄ

Częstą ramą do podejmowania decyzji na drodze konsentu (sprawniejsza forma konsensusu) a nie większościowego kompromisu jest socjokracja. Zamiast wykluczającego głosowania „za” lub „przeciw” do wyboru są trzy możliwości. Jestem zadowolony/a i akceptuję, nie jestem zadowolony/a, ale akceptuję lub nie akceptuję (przy czym liberum veto jest niedopuszczalne). Jakakolwiek decyzja nie zostanie podjęta tak długo, dopóki wszyscy nie wypracują jakiejś formy porozumienia. W zależności od wielkości i specyfiki grup, czasem na krąg decyzyjny składają się tematyczne kręgi składowe, mniejsze. Przynależność do kręgu może się zmieniać, zaś dany krąg reprezentują wybrane przez niego na dane zebranie dwie osoby, by uniknąć autorytarnych decyzji.

 

sharing economy  e

Oczywiście, nie jest to proces łatwy, niemniej tym co ułatwia jego sprawność, jest rozdzielenie sfery merytorycznej od emocjonalnej. W pierwszej rundzie przed głosowaniem każdy z uczestników wypowiada się zwięźle o meritum sprawy. Druga tura to okazja, by każda osoba ma możliwość wypowiedzenia się o emocjach jakie jej towarzyszą. W ten sposób udaje wyeliminować złe emocje i niedopowiedzenia towarzyszące zero-jedynkowym głosowaniom. Często prowadzące do rezygnacji z aktywnego uczestniczenia w procesach decyzyjnych, a w rezultacie problemach w zebraniu kworum.

Ważnym z elementów jest tu przyjmowanie przez daną osobę ról, często zmiennych, takich jak moderacja, mediacje, facylitacja. Również tak proste i oczywiste tematy jak wiedza ekspercka i lideryzm nie dają się pominąć. Zrezygnowanie więc z nadawania funkcji „z urzędu” na rzecz naturalnych zachowań dla każdej osoby w grupie to społeczna innowacja. Pozwala, aby cały kolektywny organizm pozostawał w nieustannej, samoregulującej się zmianie. Przy zachowaniu zadowolenia każdego z jej członków.